Rekonstrukcja 37. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Zamościu

Region Środkowo-Wschodni NSZZ „Solidarność” Oddział Zamość zaprasza do  udziału w obchodach rocznicowych wprowadzenia stanu wojennego w Polsce  pn. „Rekonstrukcja 37. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w  Zamościu”, które Honorowym Patronatem objął Prezydent Miasta Zamość Andrzej Wnuk oraz Przewodniczący Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ  „Solidarność” Marian Król.

PROGRAM obchodów w dniu 13 grudnia 2018 roku w Zamościu:

1. 15:00 – 16:30 – Rynek Solny
• Rekonstrukcja wydarzeń z 13 grudnia 1981 roku
• Żołnierska grochówka

2. 17:00 – 19:00 – Kościół Redemptorystów św. Mikołaja w Zamościu (ul. T. Kościuszki 1)
• Msza św. za Ojczyznę, NSZZ „Solidarność” i Internowanych pod
przewodnictwem J.E. ks. bp. M. Leszczyńskiego
• Po mszy św. koncert religijno-patriotyczny „Abyśmy byli jedno”
(Monika Grajewska – śpiew, Dariusz Janus – fortepian)

Celem obchodów jest pokazanie szczególnie młodemu pokoleniu tamtych  wydarzeń i podkreślenie znaczenia NSZZ „Solidarność” w historii Polski i Zamojszczyzny.
Rekonstrukcja wydarzeń z 13 grudnia 1981 roku będzie żywą lekcją  historii dla młodzieży, która licznie weźmie udział w tych obchodach.

Szczegółowy program znajduje się na plakacie

Przypomnijmy:

Stan wojenny w Polsce obowiązywał w latach 1981–1983 na terenie całej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, niezgodnie z Konstytucją PRL. Został zawieszony 31 grudnia 1982 roku, a zniesiono go 22 lipca 1983 roku. W trakcie jego trwania internowano łącznie 10 131 działaczy związanych z „Solidarnością” a życie straciło około 40 osób, w tym 9 górników z kopalni „Wujek” podczas pacyfikacji strajku.

Stan wojenny wprowadzono na mocy podjętej niejednogłośnie  uchwały Rady Państwa z dnia 12 grudnia 1981 roku, na wniosek Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego – pozakonstytucyjnego tymczasowego organu władzy, faktycznie nadrzędnego wobec konstytucyjnych władz państwowych. Został on poparty przez Sejm PRL uchwałą z dnia 25 stycznia 1982 roku.

Oficjalnym powodem stanu wojennego była pogarszająca się sytuacja gospodarcza kraju, której przejawami były m.in. brak zaopatrzenia w sklepach (także żywności), reglamentacja (od kwietnia do października 1981 ponownie objęto systemem tzw. kartek żywnościowych wiele istotnych towarów np. mięso, masło, tłuszcze, mąka, ryż, mleko dla niemowląt itd.) oraz zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego w kraju wobec zbliżającej się zimy. Całkowicie załamał się skup produktów rolnych. Przestały oddziaływać na producentów podwyżki cen skupu, gdyż rolnicy stracili zaufanie do pieniądza, za który zresztą nie mogli nabyć innych towarów których brakowało na rynku. W tej sytuacji rząd zmuszony był do wprowadzenia tzw. sprzedaży wiązanej (za maszyny trzeba było płacić zbożem) co było cofnięciem się do formy gospodarki wymiennej. Jednocześnie „Solidarność” wzywała rolników do wstrzymywania się przez rolników ze sprzedażą państwu produktów rolnych. Brak towarów na rynku i w sklepach był spowodowany zahamowaniem produkcji w fabrykach z powodu strajków organizowanych przez NSZZ „Solidarność”.

Historyk Andrzej Paczkowski uznaje, że rzeczywistymi powodami były obawy reżimu komunistycznego przed utratą władzy, związane z utratą kontroli nad niezależnym ruchem związkowym, w szczególności Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym „Solidarność”, oraz walki różnych stronnictw w PZPR nie mogących dojść do porozumienia w kwestii formy i zakresu reform ustroju polityczno-gospodarczego PRL. Istotny był gwałtowny spadek poparcia społecznego dla polityki komunistów, według badań OBOP już w czerwcu 1981 zaufanie do rządu deklarowało 24% respondentów, działania KC PZPR aprobowało jedynie 6% respondentów, a działania NSZZ „Solidarność” pozytywnie oceniało aż 62% Polaków.

Za najważniejszy argument uznano groźbę interwencji zbrojnej przez pozostałe państwa Układu Warszawskiego. Jednak 13 grudnia 1981, w dniu wprowadzenia stanu wojennego, nie zanotowano żadnych ruchów wojsk radzieckich ani zwiększonej komunikacji radiowej w ramach Układu Warszawskiego – o godz 4:20 rano Departament Stanu USA wydał komunikat, w którym stwierdził, iż „nie zasygnalizowano żadnego ruchu wojsk radzieckich”.

ZSRR naciskał już od połowy 1981 na rozwiązanie sytuacji wyłącznie „siłami krajowymi” (polska armia i siły bezpieczeństwa), mając świadomość kosztów politycznych ewentualnej interwencji oraz materialnych – uwikłany był bowiem w tym czasie w inną, kosztowną interwencję w Afganistanie. Radziecki KC KPZR był przekonany, iż interwencja wojskowa w Polsce tuż po inwazji na Afganistan zaprzepaści na lata perspektywę odprężenia i ograniczenia światowego wyścigu zbrojeń, a radzieckie siły okupacyjne staną w obliczu poważnych trudności po ewentualnej interwencji, napotykając na opór podziemia w kraju – jedynym rozwiązaniem, zdaniem Moskwy, było zorganizowanie wojskowego zamachu stanu przy pomocy polskich sił zbrojnych. Taką wersję wydarzeń potwierdzają także badania rosyjskiego historyka Rudolfa Pichoji na poradzieckim materiale archiwalnym. Jego zdaniem interwencja Armii Radzieckiej nie była brana pod uwagę, a domagała się jej wyłącznie strona polska – konkretnie Wojciech Jaruzelski. Pichoja utrzymuje także, że ostatecznie strona radziecka nie została poinformowana ani o decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego, ani o planowanej dacie operacji.

źródło: wikipedia.org

Gen. Wojciech Jaruzelski ogłasza stan wojenny – 13 grudnia 1981 r. 

 

Advertisements

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *