W krainie skalnych abstrakcji – fotografia ,,trójwymiarowa”
W krainie skalnych abstrakcji – tak brzmi tytuł kolejnej wystawy, która otwarta została w Galerii Stylowy w CKF Stylowy 29 kwietnia o godzinie 17.00.
Atlantyckie wybrzeża Walii i Kornwalii to ciągnący się setki kilometrów pas wysokich skalnych klifów poprzecinanych niewielkimi zatokami. I właśnie te zatoki są dla fotografa miejscem niezwykłym. Wszystko dzięki przypływom i odpływom oceanu. Różnice poziomu wody dochodzą do 8 metrów. Gdy patrzymy z klifu w czasie przypływu wielkie fale uderzają o skały, a zejście na brzeg nie jest możliwe. Sześć, siedem godzin później cofająca się woda odsłania 200 metrowy pas piasku i skał. Gdy się tam zejdzie i fotografuje jest rzeczą zadziwiającą, że za kilka godzin w tym samym miejscu surferzy będą mknąć na deskach z ogromną prędkością.
To niezwykłe środowisko ma dla fotografa poszukującego abstrakcyjnych form stworzonych przez Naturę bardzo wiele do zaoferowania. Skały cały czas są niszczone i formowane przez fale. Przyjmują więc wszystkie możliwe i niemożliwe do pomyślenia kształty. Jednocześnie, ponieważ 2 razy dziennie zmienia się tu środowisko naturalne z morskiego na lądowe i lądowego na morskie, nie może się w tym miejscu zagnieździć życie. Skały są więc czyste, świeże, o nasyconych kolorach. Dodatkowo zmienna, morska pogoda zapewnia wszelkie odmiany naturalnego światła, a przecież to ono, jak zawsze w naszych fotografiach, odgrywa kluczową rolę. Wydobywa lub ukrywa elementy rzeczywistości, deformuje kształty i zmienia kolory, spłaszcza lub czyni trójwymiarowym powstający obraz. Nie zmniejsza to jednak znaczenia obiektów będących podstawą fotografii, gdyż to one odciskają na niej nieusuwalne piętno.
Niezależnie od tego, czy prezentowane fotografie przedstawiają szeroki krajobraz czy makrofotograficzne zbliżenie, niezwykłe skały atlantyckiego wybrzeża przyciągają nas swoją wyszukaną grafiką, harmonijną kolorystyką i bogactwem skojarzeń.
Bożena i Waldemar Komorowscy – fotografowie poszukujący abstrakcyjnego piękna ukrytego w krajobrazie i przyrodzie. W poszukiwaniu abstrakcyjnych motywów wspólnie wiele podróżują, zarówno w kraju jak i za granicą. Motywy te to zarówno obrazy chaosu, jak i nieoczekiwanego uporządkowania, przyciągające uwagę niezwykłym układem barwnych plam lub surową, monochromatyczną tonacją. Główną rolę w ich tworzeniu odgrywa światło potrafiące odrealnić obraz poprzez zmianę lub eliminację kolorów, ukrycie szczegółów bądź deformację kształtów. Dotyczy to zwłaszcza światła przenikającego przez półprzepuszczalne warstwy (takie jak lód, woda, mgła, liście) oraz światła odbitego.
Bożena i Waldemar Komorowscy prezentują swoje prace na wystawach w Polsce i za granicą (m.in. w Warszawie, Krakowie, Lublinie, Hangzhou (Chiny)) oraz w wydawanych przez siebie albumach. Wszystkie fotografie pokazywane na wystawach są drukowane własnoręcznie przez Autorów. Opracowali oni własną technikę przygotowania fotografii. Głównymi elementami tej techniki są: precyzyjna i szczegółowa obróbka tonalna oraz zapewnienie optymalnego kontrastu lokalnego i ostrości obrazu. W rezultacie powstają duże, matowe wydruki o maksymalnym stopniu odwzorowania szczegółów, wysokiej dynamice oraz bogactwie kolorów.
Wystawa będzie czynna do 29 maja. Warto takie perełki zobaczyć.
Fotorelacja: Janek Cios