Ogólnopolski Dzień Transplantacji – obchody w Szpitalu JP II (20.01.2015 r.)
We wtorek 20 stycznia o godz. 12.00 w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Wojewódzkim im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu odbyło się spotkanie opłatkowe osób po transplantacji z ks. bp. Marianem Rojkiem, dyrekcją szpitala, lekarzami i osobami zaangażowanymi w propagowaniu transplantacji.
Spotkanie wpisuje się także w obchodzony 26 stycznia Ogólnopolski Dzień Transplantacji, w rocznicę pierwszego udanego przeszczepu nerki w 1966 r. w I Klinice Chirurgicznej Akademii Medycznej w Warszawie,
Na zaproszenie szpitala przyjechali goście z kliniki w Zabrzu i pacjenci po przeszczepach, głównie z Zamojszczyzny.
Transplantologia jest elementem leczenia a na przeszczep w naszym kraju oczekuje 1538 osób, z czego na przeszczep nerki aż 921 osób, to bardzo dużo – mówi dr Lipiec dodając nadal nie mamy wyedukowanego społeczeństwa. Mam nadzieję, że dzięki takim spotkaniom, rozmowom będzie łatwiej te narządy pobierać.
Zastępca dyrektora ds. lecznictwa, dr Marek Lipiec mówi – w ubiegłym roku w naszym szpitalu nie było żadnego pobrania, natomiast nasi pacjenci skorzystali z przeszczepów. W zamojskim szpitalu w dalszym ciągu jest bardzo mało pobrań.
Dr Marek Brzostowski ordynator oddziału anestezjologii i intensywnej terapii w szpitalu “papieskim” dodaje – Przed lekarzami, mediami i kościołem jest dużo pracy, żeby ludzi uświadomić, by liczba przeszczepów w Polsce osiągnęła poziom średniej europejskiej. Problemem jest także dziurawe i niekonsekwentne prawo, którego my nie egzekwujemy, bo w myśl litery prawa to lekarze mogą podjąć decyzję o przeszczepie, rodzina o tym nie decyduje. Grzecznościowo odbywa się to w ten sposób, że rozmawiamy z rodziną i jeżeli nie ma zgody to odstępujemy od przeszczepu. W krajach tzw. zachodu rodzina jest tylko powiadamiana, że pacjent będzie dawcą.
Najmłodszym uczestnikiem spotkania była mieszkająca w Zamościu czteroletnia Emilka, która żyje dzięki przeszczepowi serca. Mama Emilki Edyta Bączkowska Skiba mówi, że córka urodziła się w 2010 roku z ciężką wadą serca i z zespołem wad o nazwie Leopard. Po porodzie nie było pozytywnych prognoz. Skierowano nas do Zabrza, gdzie początkowo nie zakwalifikowano nas do przeszczepu ze względu na ten zespół wad. Później lekarze zdecydowali, że Emilka zostanie zakwalifikowana do przeszczepu.Na serduszko czekaliśmy tylko 3 tygodnie. Emilka jest już dwa lata po przeszczepie serca.
Podczas spotkania osoby po przeszczepie serca i nerek opowiadały o swoich doświadczeniach po otrzymaniu „drugiego życia”, m.in.: Jan Malinowski, Patryk Koczyba, Tomasz Łomowski, Grażyna Majchrowicz, Iwona Szpinda, Bożena Garbata, Marzena Kołodziej, Barbara Ryś, Jerzy Dzik, Tomasz Weremczuk i Grzegorz Kozyra.
Do Zamościa przyjechały także osoby zaangażowane w propagowaniu transplantacji m.in. Alicja Chachaj – wolontariusz Fundacji Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, Aleksandra Tomaszek- koordynator ds. transplantacji dawców żywych Szpital Dzieciątka Jezus w Warszawie, Grażyna Płaszczewska – kierownik Banku Tkanek Oka w Lublinie, Małgorzata Borawska- regionalny koordynator ds. transplantacji ze szpitala PSK4 w Lublinie, Maria Kmicic- szpitalny koordynator ds. transplantacji ze szpitala w Krasnymstawie oraz Lucjan Gnyp – Dyrektor Bursy nr.1 w Zamościu, oraz wychowawcy i delegacja młodzieży.
Spotkanie zostało zorganizowane przez Annę Gradziuk, koordynatora ds. transplantacji Szpitala JP II.
info.: Ryszard Pankiewicz
Fotorelacja: Mirosław Chmiel
Chciałabym się dowiedzieć jakie działania podejmuje koordynator z papieskego szpitala w celu upowszechniania wiedzy na temat transplantacji (np. w szkołach?) oprócz organizacji raz w roku spotkania opłatkowego ? Nie sądzę, żeby po spotkaniach i rozmowach w tak wąskim gronie coś się zmieniło i będzie łatwiej pobierać narządy – jak mówi dr Lipiec. A przede wwszystkim brak pobrań w szpitalu, który w rankingach ogolnopolskich plasuje się wysoko to wielki wstyd.