Padwa Zamość bliżej drugiej ligi!
Trzecioligowi piłkarze ręczni Padwy Zamość pokonali w niedzielę, 20 marca Bursę Puławy 38:25 (19:9). Zamojski zespół dzięki zwycięstwu znalazł się w świetnej sytuacji wyjściowej przed finiszem sezonu.
Przed pierwszym gwizdkiem podopieczni trenera Tomasza Czerwonki – podobnie jak puławianie – mieli komplet zwycięstw w trzeciej lidze. Niedzielne starcie zapowiadało się więc jako mecz drużyn celujących w awans.
– Jesteśmy bardzo zmotywowani i chcemy pokazać się przed rodzimą publicznością z jak najlepszej strony – mówił trener Czerwonka.
Zamojscy kibice nie zawiedli szczypiornistów. Na trybunach w hali OSiR Zamość zasiadło ponad 200 widzów, co jest najlepszym frekwencyjnym wynikiem od kilku lat.
Nie zawiedli też sami zawodnicy, którzy odnieśli pewne i zdecydowane zwycięstwo. Już po pierwszej połowie, wygranej różnicą dziesięciu bramek, stało się jasne, że gospodarze nie dadzą wydrzeć sobie zwycięstwa. Tak też się stało. Trzynaście goli różnicy po końcowej syrenie jest najlepszym dowodem na wyższość Padwy.
Następne spotkanie zespół trenera Czerwonki rozegra 8 kwietnia z Juvenią w Rzeszowie.
Informacje i ciekawostki o drużynie można znaleźć na profilu drużyny “Padwa Zamość – seniorzy” na portalu społecznościowym Facebook.
Padwa Zamość – Bursa Puławy 38:25 (19:9)
Padwa: Wnuk, Bąk – K. Adamczuk 8, Maroszek 5, Gałaszkiewicz 4, Bigos 4, Styk 4, Małecki 4, Radwański 3, Pieczykolan 2, A. Adamczuk 2, Romańczuk 1.
Bursa: Powszedniak – Popławski 7, Janasz 5, Prószyński 5, Misiewicz 3, Tuszyński 2, Mazurek 2, Grzebalski 1, Wójcik, Reszczyński.
Kary: Padwa – 6 min.; Bursa – 8 min. Sędziowali: Jakub Czochra (Zwierzyniec), Michał Szpinda (Zamość). Widzów: 200.
Info. i fot.: MKS Padwa Zamość