38. Zamojsko-Lubaczowska Piesza Pielgrzymka z Zamościa dotarła na Jasną Górę
38. Piesza Zamojsko-Lubaczowska Pielgrzymka na Jasną Górę, która wyruszyła z Katedry Zamojskiej w niedzielę 2 sierpnia do celu czyli cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej dotarła 13 sierpnia.
Hasłem przewodnim tegorocznej 38. Pieszej Zamojsko-Lubaczowskiej Pielgrzymki na Jasną Górę było “Eucharystia daje życie” ogłoszonym przez KEP w adwencie 2019 r. który rozpoczął trzyletni program duszpasterski.
Każda grupa miała wyznaczony dzień pielgrzymowania, który rozpoczynał się Mszą św. rano w miejscu wyjścia, a kończyła Apelem Jasnogórskim w miejscu dojścia, po czym pielgrzymi środkami transportu wracali do swoich domów na nocleg. Następnego dnia kolejna grupa rozpoczynała wędrówkę od miejsca, gdzie zostało zakończone pielgrzymowanie dnia poprzedniego i rozpoczynała swój etap Mszą św. W ten sposób każda grupa mogła pielgrzymować przez kilka dni:
W 38. Pieszej Zamojsko-Lubaczowskiej Pielgrzymce na Jasną Górę uczestniczyły grupy:
Grupa św. Tomasza (Zamojska) pielgrzymowała 2, 5 i 10 sierpnia,
Grupa św. Wojciecha (Hrubieszowska) – 3, 6 i 11 sierpnia,
Grupa bł. ks. Jerzego Popiełuszki (Biłgorajska) – 4, 7 i 12 sierpnia,
Grupa św. Józefa (Tomaszowska) pielgrzymować będzie tradycyjnie przez pierwsze trzy dni (2–4 sierpnia) własną trasą do Harasiuk, a ponadto w dniach 8 i 13 sierpnia,
Grupa św. Stanisława (Lubaczowska) przez pierwsze cztery dni przeszła własną trasą do Niska oraz włączyła się w pielgrzymkową sztafetę 9 sierpnia.
Pielgrzymka na Jasną Górę dotarła do celu 13 sierpnia w godzinach popołudniowych na czele z biskupem diecezji zamojsko-lubaczowskiej Marianem Rojkiem . Pielgrzymka zakończyła się wspólną Mszą św. i Apelem Jasnogórski przed cudownym obrazem Matki Boskiej.
Zapraszamy na dokumentację z ostatnich godzin 38. Pieszej Zamojsko-Lubaczowskiej Pielgrzymki. Foto – Monika i Łukasz MOKA
Wielka nieodpowiedzialność. Żadnych środków bezpieczeństwa w czasie, gdy szaleje pandemia. Brak zachowania odległości, brak maseczek. Zamiast wygaszania pandemii robi się wszystko, aby ją rozszerzać. Czy nie można było się wstrzymać w tym roku z organizowaniem marszu? W wielu diecezjach i parafiach nie organizowano pielgrzymki. Na przykład w Jaśle.