Rośliny in vitro – dlaczego fajnie je mieć w swoim akwarium?
Nic tak nie pobudza nerwów u wielu miłośników akwarystyki, jak kwestia roślin in vitro. Niektórzy sądzą, że są to po prostu słabsze rośliny “z plastiku”, których nie należy sadzić w dobrym akwarium. Tymczasem – zgodnie z opinią większości doświadczonych akwarystów – rośliny in vitro mają wiele zalet. I to nie tylko w kontekście osób je kupujących!
Spowolnione procesy życiowe
Powyższy śródtytuł sam w sobie brzmi groźnie. Trzeba jednak pamiętać, że większość roślin in vitro (z którymi spotykamy się w sklepach akwarystycznych) tak właśnie funkcjonuje. Odżywiają się one z wykorzystaniem substancji odżywczych zaimplementowanych w specjalnej pożywce. W związku z tym, że faktycznie przechowuje się je w specjalnych, plastikowych pojemnikach, nie mają one dostępu do dużej ilości światła słonecznego. Mimo to rosną, choć bardzo powoli.
Oczywiście wiąże się z tym sporo korzyści dla sprzedającego. Po pierwsze, sklep akwarystyczny nie ponosi zbyt dużych kosztów ich utrzymania. Wręcz przeciwnie – można je przechowywać nawet kilka tygodni. Po drugie, sprzedawca nie musi ich tak często doglądać. Wszystkie odpady metaboliczne pozostają w żelu, który z biegiem czasu staje się brązowy. Nie przeszkadza to roślinom, które nadal żyją, choć w “zwolnionym tempie”.
In vitro z punktu widzenia kupującego
Zakup roślin in vitro, niesie ze sobą wiele zalet również po stronie osoby je kupującej. Po pierwsze, uzyskuje ona dostęp do wielu różnych sadzonek po okazyjnej cenie. Po drugie, rośliny są łatwe w sadzeniu i rzecz jasna oczyszczone, gdyż nie zawierają ślimaków, grzybów i innych szkodników. Wreszcie po trzecie, ze względu na swą “sterylność”, bardzo dobrze przyjmują się one na obcym gruncie.
Istotne jest również to, że osoba je kupująca może je przechowywać w kubkach do czasu, aż skompletuje całe wyposażenie akwarium. Nie trzeba ich od razu sadzić, dzięki czemu koncepcja ich użycia może się stale zmieniać. Nie bez znaczenia jest też fakt, że rośliny in vitro nie zrzucają nadwodnych liści. Dzięki temu nie zaśmiecają one okolic akwarium lub innego miejsca, w którym są one przechowywane. Pielęgnacja tych roślin również jest prosta, gdyż wykorzystuje się w tym celu standardowe zestawy CO2.
Kilka słów podsumowania
Temat roślin in vitro wciąż powraca jak bumerang. W rzeczywistości wiąże się on z wieloma przekłamaniami i niedomówieniami. Tak czy inaczej, dobrze jest mieć domowe akwarium, w którym flora opiera się na tego typu roślinach. To dzięki nim rozwija się ono szybciej i sprawniej i… tak już od dziesięcioleci.