Od RPA, przez Gujanę Francuską, góry Pamir po Himalajskich gigantów
Od RPA, przez Gujanę Francuską, góry Pamir po Himalajskich gigantów, można by rzec to wędrówka którą przemierzyli uczestnicy w drugim dniu 7 festiwalu podróży Eskapady Kresowe 2021, który odbył się w Zamościu w CKF Stylowy.
Drugi dzień festiwalu rozpoczął się od oficjalnego otwarcia 7 festiwalu podróży Eskapady Kresowe 2021, którego dokonał prezydent Zamościa Andrzej Wnuk, witając wszystkich i jednocześnie wręczając prelegentom pamiątkowe upominki od miasta. Zaproszeni goście otrzymali również upominki od Polskiego Towarzystwa Geograficznego O/Lublin.
W sobotę 25 września 7 edycję festiwalu podróży ESKAPADY KRESOWE otworzył lokalny podróżnik Marek Marcola
Marek Marcola swą przygodę z podróżami rozpoczął w 1979 roku od państwa, którego już nie ma – Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Potem sukcesywnie powiększał krąg odwiedzonych krajów, dochodząc obecnie do 95, położonych na wszystkich zamieszkałych kontynentach. Ukoronowaniem jego globtroterskiej pasji była podróż dookoła świata, odbyta w 2018 roku. Ten podróżnik – amator, mieszkający w Zwierzyńcu na Roztoczu na własne oczy przekonał się jak wygląda dżungla, step, sawanna, tundra czy pustynia. Miał też okazję skonfrontować sławę z realiami najważniejszych zabytków świata, jak Machu Picchu, Lalibela, Tadż Mahal, Petra, Mur Chiński, piramidy w Gizie, Angor Wat czy Chichen Itza. Ponadto poznał rytm życia całego mnóstwa małych i wielkich miast, a wśród nich Nowego Jorku, Sydney, Tokio, Buenos Aires, Rzymu oraz Johannesburga, największej aglomeracji Republiki Południowej Afryki.
Właśnie temu krajowi poświęcona była prezentacja podczas tegorocznej edycji Festiwalu „Eskapady Kresowe” . RPA to jeden z krajów, który wywołuje różne skojarzenia – jak się na miejscu okazuje – czasami nieprawdziwe. Warto je prostować, a przy okazji pokazywać prawdziwy obraz arcyciekawego miejsca na mapie nie tylko Czarnego Kontynentu, ale i całego globu.
Jedną z gwiazd 7 edycji Eskapad Kresowych był również Tomasz Owsiany .
Uczestniczył już w zamojskim festiwalu niezwykłą opowieścią o Filipinach czym zyskał wielkie grono fanów. W Zamościu ponownie.
Tomasz Owsiany – (1984) urodzony w Toruniu, filolog z wykształcenia i powołania. Miłośnik przyrody, odpoczywający najpełniej w lesie i na górskich szlakach. Publikował m.in. w miesięczniku „Poznaj Świat”, „Tygodniku Powszechnym” oraz „Kontynentach”. Autor książek „Madagaskar. Tomek na Czerwonej Wyspie” oraz „Pod ciemną skórą Filipin”, uhonorowanej w 2018 roku Nagrodą Magellana oraz nominowanej do Nagrody im. Beaty Pawlak. Laureat Nagrody Dziennikarzy Kolosów (za rok 2015) za wyprawę „Pod ciemną skórą Filipin”, wyróżnioną także w kategorii Podróż. Jego ostatni projekt reporterski „Do wnętrza Gujany Francuskiej” otrzymał wyróżnienie na Kolosach (za rok) 2018. Najnowsza książka autora, „Kraj naprawdę i na niby. Reportaże z Gujany Francuskiej” zdobyła Nagrodę Magellana 2021 za najlepszą książkę reportażową.
Tomasz spędza długie miesiące w każdym z opisywanych przez siebie krajów. Przed wyjazdem uczy się również lokalnych języków. W swoich podróżach stawia na niespieszną integrację z miejscowymi społecznościami i zgłębianie istotnych tematów społeczno-kulturowych. Stara się być czynnym uczestnikiem codziennych i niecodziennych zdarzeń. W 2018 i 2019 roku spędził łącznie pięć miesięcy w Gujanie Francuskiej, gromadząc kolejny materiał reporterski.
GUJANA FRANCUSKA. KRAJ NAPRAWDĘ, KRAJ NA NIBY.
Gujana Francuska: dawna kraina niewolnictwa i kolonii karnych. Skrawek Francji i Unii Europejskiej w Ameryce Południowej – oraz cała mozaika sztucznie zestawionych ze sobą kultur, które współistnieją pod francuskim płaszczem. Tomasz Owsiany w trakcie samotnej, pięciomiesięcznej podróży reporterskiej podjął pierwszą w Polsce próbę przekrojowego, a zarazem dogłębnego spojrzenia na ten fragment świata.
Tomasz Owsiany, pracując piórem i maczetą, zgłębiał gujańską rzeczywistość. U ciemnoskórych Maronów uczestniczył w ceremonii przesłuchania zmarłego i poznawał wielowymiarową sztukę ludową tembé. Żyjąc z Indianami Teko i Wayana, obserwował skutki ich postępującej modernizacji. Zamieszkał też u starego szamana i proroka Pidimy, który niegdyś założył swój własny kult cargo. U Indian Wayampi, w najbardziej oddalonej wsi w kraju, przekonał się, jak silna potrafi być niechęć wobec fotografii. U Hmongów, w sadach, przy siekaniu mięsa i rodzinnym świętowaniu, gromadził historie ich ucieczki z ogarniętego wojną Laosu i oswajania obcej, gujańskiej ziemi. Poznawał również ostatnie rodziny hmongijskich animistów. Nad rzeką Maroni pomieszkiwał w artystycznym squat’cie wśród francuskich outsiderów. W miastach na wybrzeżu odnalazł rodzinę Kreoli wysiedlonych przymusowo przy budowie Gujańskiego Centrum Kosmicznego. Przeniknął też do świata garimpeiros: nielegalnych poszukiwaczy złota – najgroźniejszej siły i największej „plagi” gujańskiego interioru.
Jak francuskie prawo i zachodnie wzorce wpływają wprost na codzienność mieszkańców Amazonii? Na ile zła sława garimpeiros jest uzasadniona? Co popycha tak wielu młodych Indian do samobójstw i dlaczego Gujańskie Centrum Kosmiczne częściej frustruje niż inspiruje Gujańczyków? To, między innymi, ze swadą, precyzją i humorem, postarał się wyjaśnić autor pokazu – Tomasz Owsiany.
Kolejną gwiazdą tegorocznego festiwalu Eskapady Kresowe w Zamościu był Piotr Trybalski , ze swoim nagrodzonym kilka dni temu dziełem o człowieku,który wymyślił Himalaje-Andrzej Zawada-Wszechmogący.
Dziennikarz, fotograf, podróżnik i pisarz. Podróżuję, by dziwić się światu, pytać, próbując zrozumieć. Fotografował i pisał o Kubie i Mali, Indiach i Islandii, Malediwach i Pakistanie, Wenezueli i Abchazji, Nepalu i USA. Zdobył tytuł „Travel Photographer of The Year”, nagrody i wyróżnienia w konkursach Leica Street Photo, Urban Photo Awards, Grand Press Photo, konkursie fotograficznym National Geographic.
Jest autorem książek, m.in. „Fotograf w podróży”, „Ja, pustelnik – biografia Piotra Pustelnika, „Wszystko za K2. Ostatni atak lodowych wojowników”, “Gdyby to nie był Everest…”. Publikował m.in. w „Outside Magazine”, „National Geographic”, „Polityce”, „Przekroju”, „Podróżach”, „Travelerze”. Prowadzi warsztaty fotografii podróżniczej w Polsce i za granicą, i bloga http://fotografwpodrozy.pl.
Ostatnio ukazała się jego książka “Wszechmogący. Andrzej Zawada. Człowiek, który wymyślił Himalaje” o legendarnym Liderze, twórcy polskiej szkoły zimowego himalaizmu.
W sobotę wieczorem w Centrum Kultury Filmowej Stylowy swoimi wrażeniami z wyprawy do Kirgistanu i na słynny Pik Lenina podzielili się jej uczestnicy Jacek Struk, Edward Szlęzak i Jacek Podkościelny.Jacek Struk kompletuje Koronę Ziemi i jest już na finiszu ma 8 z 9 szczytów wszystkich kontynentów z Denali na Alasce i Vinsonem na Antarktydzie na czele, brakuje Mount Everestu. Lenin miał być sprawdzianem z wysokością ponad 7 tysięcy.
Udało się, Jaculka stanął na szczycie. Nie było łatwo.
Jak przebiegała 3 tygodniowa wyprawa? i jak smakuje Lenin? o tym w sobotę podczas prezentacji zdjęć i filmu z wyprawy mogła wysłuchać zebrana publiczność.