8 maja 2014 r. 68 rocznicy odbicia więźniów – żołnierzy AK z więzienia w Zamościu.
8 maja 2014 r. o godz. 9.30 odbyła się uroczystość upamiętniająca 68 rocznicy odbicia więźniów – żołnierzy AK z więzienia w Zamościu przy tablicy upamiętniającej to wydarzenie w Zakładzie Karnym w Zamościu.
Odbyło się odśpiewanie hymnu narodowego, wystąpienie historyczne z udziałem m.in. uczestnika akcji Stanisława Kozara ps. “Buk”, złożenie wieńców i kwiatów pod pamiątkową tablicą.
Roman Szczur, używający konspiracyjnego nazwiska Szumski i pseudonimów “Halina”, “Nadzieja” oraz najbardziej znanego w podziemiu – “Urszula”, urodził się 15 sierpnia 1910 r. w Kolonii Roszki Udryckie k. Zamościa. Był synem Antoniego i Agaty z d. Socha. Po ukończeniu szkoły powszechnej mieszkał w Udryczach k. Starego Zamościa. Pracował wówczas razem z ojcem w tamtejszym majątku hr. Zawadzkiego. W latach 1931-1932 odbył służbę wojskową w 23. pp we Włodzimierzu Wołyńskim. Postanowił zostać w wojsku. Po przeszkoleniu w Centralnej Szkole Korpusu Ochrony Pogranicza w Ossowcu, we wrześniu 1932 r. przydzielono go do 8. batalionu KOP stacjonującego w Stołpcach. Od września 1933 r., był podoficerem zawodowym w 52. pp kwaterującym w Złoczowie. Równocześnie kształcił się w miejscowej Szkole Handlowej. Wojna zastała go na stanowisku podoficera.
Akcja na więzienie w Zamościu
Od jesieni 1944 r., po nieudanej zasadzce i próbie aresztowania przez funkcjonariuszy NKWD i UB, “Urszula” ukrywał się w różnych miejscowościach powiatu zamojskiego. W grudniu 1945 r. został wyznaczony na kierownika Rejonu “Jaśmin” w Okręgu Lublin WiN. Starał się wówczas wyprowadzić podległych mu ludzi z podziemia, aby mogli “normalnie żyć”. Okazało się to jednak niemożliwe. Ci, którzy się ujawnili, albo zostali zdekonspirowani, aresztowało UB, przechodzili ciężkie śledztwa, a następnie otrzymywali wyroki wieloletniego więzienia. Innych, “polskich bandytów”, wojsko, UB i NKWD zabijały podczas akcji pacyfikacyjnych, obław lub na mocy wyroków komunistycznych sądów wojskowych. W takiej sytuacji Roman Szczur “Urszula” postanowił uwolnić swoich żołnierzy z zamojskiego więzienia UB. Wieczorem 8 maja 1946 r. przeprowadził swoją najgłośniejszą akcję zbrojną. Na czele 12 żołnierzy WiN rozbił więzienie w Zamościu uwalnił 301 (według innych źródeł 346) więźniów, w tym czterech swoich podkomendnych skazanych na karę śmierci. “Około 20.45 wyszli z więzienia na kolację: kierownik Działu Specjalnego [UB], Jan Kościk i jego brat Józef. >Urszula< i Stefan Pociecha poszli za nimi, rozbroili ich i przyprowadzili do więzienia. W tym czasie inni żołnierze WiN rozbroili wartownika pilnującego bramy więzienia od zewnątrz i kazali mu leżeć na ziemi. >Urszula< poprowadził Jana Kościka pod >judasza< i kazał mu poprosić o otwarcie bramy. Strażnik strzegący jej od wewnątrz, widząc swojego zwierzchnika, natychmiast wykonał polecenie. Pierwsza trójka natychmiast wbiegła do środka. Ich zadaniem było opanowanie dyżurki. >Urszula<, >Wózek< (Józef Rabiego) i Stefan Policha wpadli do tego pomieszczenia, a >Urszula< krzyknął, żeby wszyscy padli na ziemię. Lecz nikt nie zareagował. Strażnicy byli przekonani, że to jakiś żart. Wtedy >Józek< odepchnął >Urszulę< i puścił serię ze stena. Dwóch strażników zginęło na miejscu, a reszta wykonała polecenie. W tym czasie jeszcze dwie trójki weszły na teren więzienia […]. Strażnik Woźniak otwierał cele, a żołnierze WiN ustawiali uwolnionych więźniów w czwórki. Pozostałych dziewięciu partyzantów ubezpieczało bramę i najbliższe otoczenie więzienia. Kiedy, po opanowaniu kancelarii, >Miś< szedł do bramy, z bocznego pomieszczenia wyszedł strażnik i zaczął strzelać. >Miś< dostał kulę w plecy i zginął na miejscu. Stefan Policha został ranny w nogę. >Wózek< otworzył ogień i zlikwidował strzelającego strażnika. Podczas walki wybuchło zamieszanie. Zostali zabici jeszcze dwaj strażnicy więzienni. Po zakończeniu walki ustawionych w czwórki więźniów wyprowadzono w kierunku północno-zachodnim. Po przejściu jakiegoś kilometra kolumna rozsypała się, a uwolnieni więźniowie uciekli do pobliskich lasów”.
W odwecie za rozbicie zamojskiego więzienia 15 maja 1946 r. funkcjonariusze lubelskiego UB aresztowali matkę “Urszuli”, siostrę Emilię i Antoniego Smyla, męża młodszej siostry Karoliny (przez trzy miesiące byli więzieni w Lublinie). Jego dom znalazł się pod stałą obserwacją wywiadowców z WUBP. Odbyło się tam kilka rewizji. info.Solidarność walcząca
Zapraszamy do galerii
Roman Szczur ( Szumski) został zamordowany 23 stycznia 1950 r. w więzieniu przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu. W aktach jego sprawy – IPN Wr 155/728/1 – zachował się list pożegnalny skierowany do mamy i siostr, który napisał krótko przed śmiercią. Jest to orginał tzn.że nigdy nie został wysłany do rodziny.