Polska-Ukraina: szansa na nowe połączenia kolejowe
W zeszłym tygodniu w siedzibie PKP S.A. odbyło się spotkanie przedstawicieli spółek z Grupy PKP oraz Kolei Ukraińskich (Ukrzaliznycia), podczas którego omówiono m.in. kwestie związane z obecnym funkcjonowaniem oraz możliwościami rozwoju połączeń pasażerskich i towarowych pomiędzy Polską a Ukrainą.
20 grudnia br. w siedzibie Polskich Kolei Państwowych S.A. przedstawiciele spółek Grupy PKP najwyższego szczebla spotkali się ze swoimi odpowiednikami reprezentującymi Koleje Ukraińskie. Spotkaniu ze strony polskiej przewodniczył Andrzej Olszewski, członek zarządu PKP S.A., a stronie ukraińskiej Remigiusz Paszkiewicz, zastępca dyrektora generalnego UZ.
Podczas spotkania omówione zostały sprawy związane z istniejącymi i planowanymi połączeniami pasażerskim zapewniającymi komunikację pomiędzy obydwoma państwami. Jednym z poruszanych tematów była kwestia uruchomienia nowych pociągów z Lublina do Lwowa. Najbardziej prawdopodobnym spośród rozważanych wariantów jest utworzenie połączenia opartego na przesiadce w Chełmie.
Wizyta kierownictwa Kolei Ukraińskich była również dobrą okazją do omówienia możliwości rozwoju przewozów towarowych z wykorzystaniem toru o szerokości 1520 mm prowadzącego przez przejście graniczne Izow – Hrubieszów, w szczególności w zakresie obsługi przez PKP LHS przewozów kontenerowych oraz transportu kombinowanego. W ramach spotkania zostały także poruszone kwestie rozwoju infrastruktury transgranicznej oraz warunki taryfowe przewozów ładunków.
Ostatnie spotkanie na tak wysokim szczeblu odbyło się w sierpniu 2017 r. Warto dodać, że podczas minionego roku współpraca pomiędzy kolejami polskimi i ukraińskimi rozwijała się w sposób bardzo dynamiczny, a stałym celem, na który zorientowane zostały działania kolejowych spółek, były rosnąca jakość usług dla pasażerów oraz wzrost wolumenu przewożonych towarów. Jednym z efektów intensywnej współpracy pomiędzy obydwiema kolejami jest uruchomienie 20 grudnia 2018 r. dodatkowego połączenia pasażerskiego z Przemyśla do Lwowa.
( inf. Agnieszka Hałasa, dyrektor Wydziału Komunikacji i Promocji – rzecznik prasowy)
Ci panowie chyba nie widzieli mapy. Najkrótsza droga ze Lwowa do Lublina to przez Bełżec- jak było do 1951r. Wystarczy wstawić kilka km szyn od Rawy. Krawaciarze znowu wyrolują jakąś gminę aby lobbować swoje interesy.