Pamiętaj o zagrożeniach w sezonie grzewczym
W sezonie jesienno-zimowym wzrasta ryzyko powstania pożarów w związku z
potrzebą zapewnienia ogrzewania budynków. Jedną z najczęstszych przyczyn takich zdarzeń
jest niewłaściwa eksploatacja urządzeń grzewczych, w tym brak usuwania zanieczyszczeń z
przewodów dymowych.
Na terenie powiatu zamojskiego podczas ubiegłego okresu grzewczego tj., od początku
września 2020 r., do końca marca 2021 r., odnotowano 131 pożarów w budynkach
mieszkalnych, z których 96 dotyczyło pożarów sadzy. W trzech przypadkach straty pożarowe
wyniosły od 80 do 150 tys. zł., co wiązało się ze spaleniem części budynku mieszkalnego.
Podczas obecnego sezonu grzewczego już odnotowano 28 pożarów budynków mieszkalnych,
z których 19 dotyczyło pożarów zalegającej sadzy w przewodzie dymowym. Wstępne straty to
kwoty kilku tysięcy złotych.
Nie mniejszym zagrożeniem w sezonie grzewczym są zatrucia powodowane przez
tlenek węgla, potocznie nazywany czadem. Tlenek węgla, jest gazem silnie trującym
bezbarwnym i bezwonnym, którego obecności zmysły ludzkie nie są w stanie wykryć. Tylko
czujnik tlenku węgla jest w stanie wykryć jego obecność. Gaz ten powstaje w wyniku
niepełnego spalania (niedobór tlenu) w urządzeniach ogrzewczych. Tlenek węgla dostaje się
do organizmu przez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwiobiegu.
Uniemożliwia prawidłowe rozprowadzenie tlenu we krwi, w dużych stężeniach może
powodować uszkodzenie mózgu oraz innych narządów, w konsekwencji nawet zgon.
Jak dotychczas na terenie powiatu zamojskiego nie odnotowano zdarzeń związanych z
pomiarem stężenia tlenku węgla w budynkach mieszkalnych.
Czy warto ryzykować utratą mienia, życia albo zdrowia ludzi, często naszych
najbliższych?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami przeciwpożarowymi, w obiektach, w których odbywa
się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, należy okresowo usuwać
zanieczyszczenia z przewodów dymowych, spalinowych i wentylacyjnych:
4 razy w roku – w przypadku palenisk opalanych paliwem stałym (np. węglem lub
drewnem),
2 razy w roku – w przypadku palenisk opalanych paliwem ciekłym lub gazowym.
Wypada przypomnieć, że zaniedbania właścicieli i zarządców budynków, które
przyczynią się do powstania lub rozprzestrzenienia się pożaru, są powodem odmowy wypłaty
odszkodowania przez firmę ubezpieczeniową.
Najprostszym sposobem zabezpieczenia naszych domów czy też mieszkań jest
zainstalowanie (w górnej części pomieszczenia) czujnika tlenku węgla. Aby zabezpieczyć
nasze mieszkania przed zagrożeniem pożarowym, wskazane jest wyposażenie w
autonomiczną czujkę pożarową. Wskazane urządzenia w bardzo krótkim czasie, są w stanie
wykryć zagrożenie, a głośny sygnał akustyczny pozwoli na właściwa reakcję osób
przebywających w mieszkaniu. Urządzenia takie można nabyć w sklepach ogólno-
budowlanych, a ich konserwacja wiąże się jedynie z wymianą baterii 9V.
Ponadto przypominamy o elementarnych zasadach bezpieczeństwa takich jak:
zapewnienie właściwej cyrkulacji powietrza (absolutny zakaz zasłaniania kratek
wentylacyjnych), warto jest stosować nawiewniki okienne,
zapewnienie szczelności przewodów odprowadzających spaliny,
zachowanie stosownych odległości min. 1m, przy składowaniu materiałów palnych
(opał, ubrania, papier) w pobliżu pieca c.o. oraz urządzeń i instalacji nagrzewających
się do temperatury przekraczającej ponad 100 0 C,
Miejmy też na względzie, że straty powstałe w wyniku pożarów sadzy, których temperatura
może dochodzić do 1000°C, są wielokrotnie większe od kosztów ponoszonych na spełnienie
wyżej wspomnianych wymagań przeciwpożarowych.
Oficer Prasowy
Komendy Miejskiej PSP Pamiętaj o Zagrożenia w sezonie grzewczymw Zamościu
mł. bryg. Andrzej Szozda