Gloria dla Padwy Zamość
Trwa dobra passa zespołu MKS Padwa Zamość. Po sobotnim emocjonującym spotkaniu zakończonym remisem z drugim zespołem Azotów Puławy szczypiorniści Padwy Zamość wygrali z MKKS Gloria Katowice (40:39).
Dwa punkty jakie zamojski zespół przywiózł z Górnego Śląska nie należały do łatwych. Nasi zawodnicy nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek a do Katowic z różnych względów nie pojechali: najlepszy strzelec zespołu – Szymon Fugiel, Piotr Gałaszkiewicz, Karol Nowicki oraz Michał Mróz.
Z drugiej zaś strony plasująca się na przedostatnim miejscu tabeli Gloria Katowice w swoim ostatnim meczu ligowym sprawiła prawdziwą niespodziankę pokonując w Krakowie zajmujący wysoką pozycję w tabeli zespół Krakowiaka.
Pierwsza połowa spotkania należała do zespołu MKS Padwa Zamość. W 30 minucie przewaga zamojskich szczypiornistów wynosiła już 6 bramek (23:17). Po zmianie stron przewaga Padwy zaczęła stopniowo maleć i w 50 min. meczu gospodarzom udało się zremisować 32:32.
Ostatnie minuty spotkania należały do wyjątkowo nerwowych. W 60 minucie Gloria Katowice po raz kolejny doprowadziła do remisu. W ostatnich sekundach meczu decydującą bramkę zdobył Paweł Maciocha ustalając wynik spotkania na 40:39 dla zespołu Padwy.
MKKA GLORIA Katowice – MKS PADWA Zamość 39:40 (17:23)
Padwa: Bąk, Wnuk, Adamczuk – 5, Sałach – 3, Romńczuk – 1, Maciocha – 5, Styk – 6, Pieczykolan – 3, Maroszek – 9, Wańkowicz – 2, Samoszczuk – 4, Kozyrski – 2