Spadająca gałąź uszkodziła Citroena: Na szczęście nikomu nic się nie stało”
Odłamana z drzewa topoli kilkumetrowa gałąź uderzyła w przejeżdżający samochód. Citroenem podróżowały dwie osoby, na szczęście nikomu nic się nie stało. Do zdarzenia doszło na drodze powiatowej w m. Wierzbie w gm. Stary Zamość.
Do zdarzenia doszło wczoraj na drodze powiatowej w miejscowości Wierzbie w gminie Stary Zamość. Prawdopodobnie silniejszy podmuch wiatru odłamał kilkumetrowy konar od przydrożnego drzewa, który uderzył w przejeżdżającego Citroena. Autem podróżowały dwie osoby z Tarnowa, w wieku 52 i 49 lat. Na szczęście nie odnieśli obrażeń, nie potrzebowali pomocy medycznej.
Spadająca gałąź topoli o długości około 8 metrów i średnicy około 25 centymetrów oprócz samochodu uszkodziła także przebiegającą nad drogą linię energetyczną.
Policjanci wstępnie ustalili, że drzewo, z którego odłamała się gałąź nie znajdowało się w pasie drogi, należało natomiast do właściciela działki.
Na miejscu interweniowali policjanci, strażacy oraz pracownicy pogotowia energetycznego. Na czas działań służb ratunkowych droga była nieprzejezdna. Wyjaśniamy dokładne okoliczności zdarzenia.
Zgodnie z Kodeksem cywilnym drzewa i inne rośliny są integralną częścią gruntu, na którym rosną. Zatem odpowiedzialność za nie spoczywa na właścicielu terenu, który powinien utrzymać je we właściwym stanie. Właściciel gruntu zobowiązany jest między innymi do tego, aby chore drzewo w porę zabezpieczyć w taki sposób, aby nie wyrządziło nikomu szkody.
aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło
W Zamościu na prywatnych posesjach osiedla Wiśniowa rosną całe ciągi potężnych drzew w odległości metra od drogi, kilkudziesięcioletnie świerki mają wysokość 15-20m (żywopłot o tej wysokości to gruba przesada!), potężne gałęzie sięgają do połowy jezdni, zwisają nisko, wyższe samochody zaczepiają o nie. Drzewa te stanowią zagrożenie dla przejeżdżających pojazdów i pieszych szczególnie podczas burz, wichur i obfitych opadów śniegu.