Nietrzeźwy kierujący renault doprowadził do kolizji
Kierujący renault na jednej z ulic Zamościa stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w znak drogowy. W organizmie miał ponad 2,3 promila alkoholu. Wkrótce przed sądem wytłumaczy się ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania i odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Wczoraj późnym popołudniem kierujący renault jedząc ulicą Graniczną tuż przed skrzyżowaniem z ulicą Lubelską nagle zjechał na prawą stronę jezdni, uderzył w znak drogowy i zatrzymał się na grząskim poboczu. Próbując wyjechać zakopał się. Powiadomieni o kolizji policjanci na miejscu wstępnie ustalili, że kierujący renault jechał sam, po uderzeniu w znak nic mu się nie stało i nie potrzebował pomocy medycznej. Jak się okazało powodem utraty panowania nad kierownicą przez siedzącego za kierownicą renault 42-latka był alkohol. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2,3 promila alkoholu.
Policjanci zatrzymali 42-latkowi uprawnienia do kierowania pojazdami. Mieszkaniec Zamościa przed sądem odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2, utratę prawa jazdy oraz obowiązkiem zapłaty na wskazany przez sąd cel określonej kwoty w wysokości nawet 60 tysięcy złotych. Jednak przewidziana w kodeksie kara to nie jedyne konsekwencje kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Ktoś przez nieodpowiedzialne zachowanie kierującego na „podwójnym gazie” może stracić zdrowie, a nawet życie na drodze.
starszy aspirant Dorota Krukowska – Bubiło