11 lipca ogólnopolska akcja “Kwiaty Wołynia” Pamięci Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu
W przeddzień 79. rocznicy krwawej niedzieli, punktu kulminacyjnego rzezi wołyńskiej, w niedzielę 10 lipca o godz..18,00 na Rynku Wielkim w Zamościu odbyła się konferencja prasowa Ruchu Narodowego. Celem spotkania było poinformowanie społeczeństwa o organizowaniu w całej Polsce 11 lipca ogólnopolskiej akcja “Kwiaty Wołynia”,. Z tej okazji rozdawano mieszkańcom naszego miasta kwiaty lnu symbolizujące niewinne ofiary Rzezi Wołyńskiej oraz ulotki.
Wołyń był dla Polaków w czasie II wojny światowej prawdziwym piekłem: noce spędzone w stodołach w obawie przed atakiem banderowców, kłęby dymu widoczne w innych miejscowościach, barykadowane kościoły i śmierć najbliższych. Tak wyglądała codzienność Polaków w lecie 1943 roku. Właśnie dlatego 11 lipca, jak co roku będziemy obchodzić Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej na terenie Wołynia oraz Małopolski Wschodniej. Rok temu upamiętniliśmy w Warszawie ofiary tej z nieludzkiej zbrodni rozdając na warszawskim rynku kotyliony w kształcie kwiatu lnu. Chcemy powtórzyć tą akcję w całym kraju.
Lipiec 1943 roku na Wołyniu
Przebieg i sposób dokonania tej zbrodni – uznawanej przez prawników i historyków za ludobójstwo1 – odzwierciedlał planowość, organizację i bezwzględność procesu depolonizacji ziem zamieszkanych wspólnie przez Polaków i Ukraińców.
Dążenie do „oczyszczenia ziem ukraińskich” z elementu nieukraińskiego znalazło się w programie powstałej w 1929 r. Organizacji Nacjonalistów Ukraińskich (OUN), stawiającej sobie za cel wywalczenie niezależnego państwa ukraińskiego, jednolitego narodowościowo, przez
„całkowite usunięcie wszystkich okupantów z ziem ukraińskich […] w toku rewolucji narodowej”2.
Dla OUN okupantami byli Polacy na terenie II Rzeczypospolitej Polskiej oraz „Moskale” w Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Sowieckiej. Toteż na III Konferencji OUN Stepana Bandery3 w lutym 1943 r. stwierdzono, że Konferencja uznaje
„ideę niepodległych państw narodowych wszystkich narodów europejskich na ich etnograficznych terytoriach”
oraz że OUN prowadzi
„walkę o przygotowanie Ukraińskiej Rewolucji Narodowej, która w chwili kryzysu współczesnej wojny doprowadzi do usunięcia okupantów z Ukrainy.”4
Przygotowanie „rewolucji narodowej”, która na terenach II RP miała być antypolskim powstaniem mas ukraińskich, było procesem długotrwałym i miało różne etapy. Do wybuchu wojny OUN przeprowadzało akcje terrorystyczne, w tym zamachy i zabójstwa, sabotaże, dywersje, szkolenia członków organizacji i działalność propagandową skierowaną do ludności ukraińskiej, która bez niedomówień i słownego kamuflażu stosowanego w oficjalnych dokumentach konferencji i zjazdów, wskazywała na Polaków jako element do zniszczenia, wzywała do nienawiści, bezwzględności i okrucieństwa.5 Kolejnym etapem szykowania „rewolucji narodowej” było tworzenie w 1942 r. i na początku 1943 r. bojówek o charakterze wojskowym. W tym czasie dochodziło do zabójstw pojedynczych osób, a czasem całych rodzin, głównie postaci wyróżniających się w swoim środowisku pozycją społeczną, pełnioną funkcją, autorytetem i potencjalnymi możliwościami organizowania polskiej konspiracji i obrony.
Po zorganizowaniu przez OUN formacji typu wojskowego, nazwanej z czasem Ukraińską Armią Powstańczą (UPA), w lutym 1943 r. przystąpiono do stopniowego i systematycznego niszczenia polskich osad i sadyb – mieszkańców i mienia, rozpoczynając tzw. rewolucję narodową. Pierwszej masowej zbrodni na Wołyniu banderowcy dokonali 9 lutego 1943 r. w kolonii Parośla w pow. sarneńskim. W marcu największe nasilenie napadów dotyczyło powiatów kostopolskiego i sarneńskiego oraz części pow. łuckiego. W kwietniu 1943 r. nastąpił znaczący wzrost napadów na Polaków w pow. krzemienieckim. W maju 1943 r. większa fala mordów przetoczyła się przez powiaty sarneński, dubieński i zdołbunowski. W czerwcu 1943 r. najwięcej ofiar padło w pow. łuckim w trzech sąsiadujących ze sobą gminach oraz w pow. Zdołbunowskim6.
Przygotowanie „rewolucji narodowej”, która na terenach II RP miała być antypolskim powstaniem mas ukraińskich, było procesem długotrwałym i miało różne etapy. Do wybuchu wojny OUN przeprowadzało akcje terrorystyczne, w tym zamachy i zabójstwa, sabotaże, dywersje, szkolenia członków organizacji i działalność propagandową skierowaną do ludności ukraińskiej.
Jak wynika z powyższego opisu, do połowy 1943 r. OUN-UPA nie ogarnęły akcjami ludobójczymi całego Wołynia. Do końca czerwca 1943 r., jak udało się dotąd udokumentować, zostało zamordowanych co najmniej 9130 Polaków, lecz jest to liczba daleka od rzeczywistej7. Istniały jeszcze na Wołyniu duże obszary, na których do tego czasu Polacy nie byli masowo mordowani. Planowane wyeliminowanie Polaków przeciągało się w czasie i prawdopodobnie wzbudziło zniecierpliwienie na szczytach aktywu nacjonalistycznego, bowiem w czerwcu 1943 r. Dmytro Klaczkiwski „Kłym Sawur”, członek Centralnego Prowidu (kierownictwa) OUN i komendant UPA na Wołyniu, przekazał ustnie dyrektywę „o powszechnej fizycznej likwidacji całej ludności polskiej”8, co należy rozumieć jako rozkaz zintensyfikowania definitywnego niszczenia Polaków z użyciem wszelkich sił i sposobów, o czym świadczą rozmach i determinacja, z jakimi wkrótce nacjonaliści ukraińscy przystąpili do tzw. rzezi wołyńskiej na wielką skalę w powiatach horochowskim, włodzimierskim i w mniejszych fragmentach pozostałych powiatów, z wyjątkiem lubomelskiego.
Przedstawiony poniżej obraz ludobójczych akcji OUN-UPA na Wołyniu w lipcu 1943 r. został odtworzony na podstawie materiałów wykorzystanych do cytowanej wyżej pracy Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939–1945 oraz materiałów dodatkowych, wymienionych w załączniku Wykaz źródeł w opracowaniu Lipiec 1943 r. na Wołyniu autorstwa Ewy Siemaszko i Tomasza Berezy, zamieszczonego na portalu IPN (https://ipn.gov.pl/pl/nauka/polsko-ukrainskie-forum/42036,Wystapienia-uczestnikow-III-Polsko-Ukrainskiego-Forum-Historykow.html). Wśród analizowanych materiałów (łącznie 972)
więcej przeczytamy TUTAJ. /Przystanek Historia