Już za kilka godzin wyrusza EDK 2018
To już za kilka godzin .23.03.2018 po raz kolejny wyrusza Tomaszowska Ekstremalna Droga Krzyżowa, która rozpocznie się w Parafii pw. św. Józefa w Tomaszowie Lubelskim o godz.19,30
Ekstremalna Droga Krzyżowa jest proponowaną formą duchowości.
Nie jest to pielgrzymka, EDK jest indywidualną formą modlitwy. Termin oraz trasa przejścia, jest tylko propozycją, EDK możesz przejść w dowolnym czasie i miejscu. Można przeżyć Drogę Krzyżową w kościele, siedząc w ławce i słuchając rozważań. Można na stojąco, siedząco, w samotności lub w tłumie ludzi zgromadzonych na tym nabożeństwie. Każdy sposób jest inny, nie ma lepszych czy gorszych
Pamiętaj, że osoba wybierająca się na trasę EDK przyjmuje na siebie wszelkie ryzyko związane z przejściem trasy.
W tym roku EDK w diecezji zamojsko-lubaczowskiej została przygotowana w czterech rejonach: Hrubieszów, Goraj, Kosobudy i Tomaszów Lubelski. W każdym z rejonów do wyboru jest kilka, zróżnicowanych długością tras.
Koordynatorem EDK w diecezji. jest ks. Witold Bendarz.
Około 60 tys. osób weźmie udział w przejściu trasy tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. To tak, jakby całe miasto wielkości Zamościa wstało razem w nocy i ruszyło w drogę. Z każdym rokiem liczba osób decydujących się na ekstremalne wyznanie wzrasta ponad dwukrotnie.
W tegorocznej edycji chętni mają do dyspozycji aż 719 tras, w 352 miejscowościach, na terenie 18 państw, m.in. w Szwecji, Norwegii, Szwajcarii, Niemczech, Austrii, Rumunii i Wielkiej Brytanii.Najdłuższa i zarazem najtrudniejsza trasa liczy aż 133 kilometry i prowadziła od krakowskiego Podgórza do Zakopanego (Sanktuarium Maryjne na Wiktorówkach). W diecezji zamojsko-lubaczowskiej tresa Czarna – Matki Bożej Bolesnej Tomaszów Lubelski – Jarosław 102 km
Ból, zmęczenie, samotność
Czego mogą się spodziewać uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej? Przede wszystkim bólu, cierpienia, łez, ,,ściskania” serca, przemyśleń nad własnym życiem, szukania ,, drogi”, tęsknoty i samotności. Bo takie są założenia EDK.
– Nie było takiej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, która by mnie nie dała w ,,kość”
Jedną z zasad obowiązujących na trasie jest milczenie. Dla jednych jest to 40 kilometrów ciszy, dla innych ponad 100.