Próba pobicia księży w zamojskim kościele
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który najpierw zniszczył drzwi do domu parafialnego przy Kościele Św. Franciszka w Krasnymstawie, a później mając w organizmie prawie promil alkoholu w organizmie przyjechał pojazdem m. Mazda do Zamościa i w Kościele pw. Królowej Polski zakłócił porządek publiczny. 33-latek z Krasnegostawu noc spędził w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Odpowie także za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz popełnione wykroczenie zakłócenia porządku publicznego.
W czwartek przed godziną 18:00 dyżurny krasnostawskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na plac kościelny przy ul. Piłsudskiego w Krasnymstawie podjechał samochód marki Mazda,
z którego wyszedł mężczyzna i bez powodu zachowując się w sposób agresywny zaczął kopać i uderzać w drzwi domu parafialnego przy Kościele pw. Św. Franciszka. Policjanci natychmiast udali się na miejsce interwencji, jednak przed ich przybyciem sprawca oddalił się.
Z poczynionych ustaleń wynikało, że odjechał w stronę Zamościa. Straty spowodowane zniszczeniem drzwi wstępnie zostały oszacowane na kwotę ok. 3000zł.
Natomiast niespełna godzinę po tym dyżurny zamojskiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie w Kościele pw. Królowej Polski przy ul. Wyszyńskiego. Reagujący na zgłoszenie policjanci we wskazanym miejscu napotkali 33-letniego mieszkańca Krasnegostawu, który hałasował i awanturował się na terenie Kościoła. Policjanci wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu z ust. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko promil alkoholu. Wyszło również na jaw, że awanturnik w takim stanie przyjechał do Zamościa siedząc za kierownicą pojazdu m. Mazda.
33-latek został zatrzymany. W komendzie wykonano badanie retrospektywne na zawartość alkoholu w jego organizmie. Następnie trafił do policyjnego aresztu w Krasnymstawie.
Wczoraj usłyszał zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. 33-latek odpowie również za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co sąd może orzec karę pozbawienia wolności do lat 2. Odpowie także za popełnione wykroczenie. Za zakłócenie spokoju i porządku publicznego można otrzymać mandat karny lub też w przypadku skierowania do sądu wniosku o ukaranie można usłyszeć sądowe orzeczenie aresztu, ograniczenia wolności lub też grzywny.
info. JB./D.K-B.
Ps. informacje zebrane przez naszą redakcję w sprawie tego zdarzenia.
Incydent w Zamościu rozpoczął się od walenia i kopania w drzwi na plebani w/w kościoła celem wtargnięcia do plebani, następnie napastnik skierował się do wewnątrz kościoła, gdzie wchodząc wyganiał i przeklinał zebranych wiernych i księży. Mężczyzna skierował swoje kroki do księdza, który mówił kazanie celem usunięcia go stamtąd. W obronie stanęli pozostali dwaj księża odprawiający mszę św. i kościelny. Podczas szamotaniny napastnik ściągnął ornat z księdza mówiącego kazanie. Po obezwładnieniu napastnika poczekano na przyjazd wezwanej jednostki policji.
