Spalarnia w granicach Zamościa?

Do Urzędu Miasta Zamość wpłynął wniosek firmy Veolia dotyczący rozbudowy ciepłowni zlokalizowanej przy ul. Hrubieszowskiej w Zamościu i spalania tam paliw alternatywnych, które określone zostały w Wojewódzkim Planie Gospodarki Odpadami uchwalonym przez Sejmik Województwa Lubelskiego.

Miasto już zleciło inwestorowi zbadanie wpływu planowanej inwestycji na środowisko ze względu na mieszkańców, a tym samym wykonanie oceny oddziaływania na środowisko, którą wydać ma Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

Na razie nic w kwestii tej inwestycji nie wiemy. Dopiero, gdy wpłynie ta ocena będziemy mogli coś w tej kwestii powiedzieć. Na razie mamy tylko wstępny wniosek inwestora bez pozwolenia na budowę, bo do tego jeszcze daleka droga. Jeżeli będziemy wiedzieć jaki to ma wpływ na środowisko, co będzie tam spalane , w jakich temperaturach, w jakiej technologii to wtedy będziemy mogli decydować  czy i jak postąpimy w tej sprawie, czy wydamy zgodę czy też nie – powiedział nam Prezydent Zamościa Andrzej Wnuk.

Budowę takiego obiektu w Zamościu przewiduje wspomniany już Wojewódzki Plan Gospodarki Odpadami uchwalony przez Sejmik Województwa Lubelskiego.

Jeśli okaże się że w tej spalarni będą spalane odpady bezpieczne np. tzw. RDF z oczyszczalni ścieków, który do tej pory był rozrzucany na polach to trzeba to rozważyć – dodał prezydent Wnuk.

Do sprawy będziemy wracać.

Advertisements

One thought on “Spalarnia w granicach Zamościa?

  • 29 sierpnia 2018 o 19:01
    Permalink

    Ludzie spalarnia działa przez całą dobę, przez cały rok. Spalany jest plastik, opony, szmaty. Produktem są rakotwórcze dioksyny. Korzyści dla mieszkańców okolic spalarni żadne; brak instalacji ciepłowniczej, brak obniżenia kosztów odbioru śmieci. Spalarnia ma spalać 20 tys ton śmieci. Zamość produkuje 11 tyś. Więc połowa będzie dowożona skądkolwiek. Składowanie śmieci, których zapas ma wystarczyć na co najmniej 5 dni wolnych od pracy to też dodatkowy smród, zanieczyszczenie gleby, wód gruntowych i powietrza. Filtry na kominach po pół roku przestają być sprawdzane i w powietrze lecą wszystkie toksyny. Nikt z mieszkańców tego nie sprawdzi bo nawet nie zostanie wpuszczony na teren spalarni. Zatrudnienie znajdzie 10 osób. W okolicy powstają osiedla domów jednorodzinnych i ci mieszkańcy będą narażeni na utratę zdrowi i życia. Niech Veolia Wschód buduje sobie spalarnie we Francji czy w Austrii. Pozwolenie wydały władze miasta Zamość.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *